o życiu i polityce, która jest ważną częścią życia - dawny blog http://blogprzekorny.bloog.pl - przeniesiony z WP

wtorek, 2 stycznia 2018

TAK ODCHODZĄ RYCERZE

sobota, 29 października 2011 21:27



 



Czemu, Cieniu, odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz,
Przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan? -
Miecz wawrzynem zielony i gromnic płakaniem dziś polan;
Rwie się sokół i koń twój podrywa stopę jak tancerz.
- Wieją, wieją proporce i zawiewają na siebie,
Jak namioty ruchome wojsk koczujących po niebie.
Trąby długie we łkaniu aż się zanoszą i znaki
Pokłaniają się z góry opuszczonymi skrzydłami
Jak włóczniami przebite smoki, jaszczury i ptaki...
Jako wiele pomysłów, któreś dościgał włóczniami...
C K N


                     
                                 
***


Komentarze do wpisu


  • dodano: 20 listopada 2011 22:46
    Cześć Rycerzu
    byłem w Kazimierzu
    a od dziś w Warszawie
    przy czarnej kawie
    stróżuję przy Zygmuncie
    by przyjrzeć się kiboli huncie
    co już się zbierają
    i na posiłki z Berlina czekają
    za sprawą polskiego Napoleona
    a luba twa gdzie ona?
    i na tym pytaniu skończę
    bo inaczej się wykończę
    ze zmartwienia że nienawiścią zalewa się
    polska ziemia - kapitan Pantoja
    autor kapitan Pantoja
    blog: nb
  • dodano: 20 listopada 2011 2:07

    Nieskazitelny Romeo wpadłam tu w środku nocy, by życzyć Ci radosnego , niedzielnego poranka...
    W jakich to murach zaszyłeś się teraz, że milczysz jaśnie oświecony Rycerzu? - Krystyna
    autor laura
  • dodano: 15 listopada 2011 10:27
    POZDROWIENIE RYCERSKIE ZOSTAWIAM. w obcym zamku jestem, to muszę się streszczać
    autor Niktuś Nicuś
  • dodano: 14 listopada 2011 0:28

    Rycerzu Romeo...
    spodziewałam się tu patriotycznego wpisu, co prawda pochodzisz z Werony, ale teraz zadomowiles się tu...
    Polecam tobie piękny , patriotyczny post Hani , Tej, od której dostałeś wstążkę...
    Opowiada o swoim dziadku. Naprawdę warto , a nawet trzeba to przeczytać. Polecam - Krystyna
    autor laura
  • dodano: 07 listopada 2011 13:26
    Czcigodny rycerzu
    stawilem się na warcie w zamczysku twoim
    który na pierwszy rzut oka strasznym się wydaje
    że tajemnic multum skrywa
    jak twój dworzanin skryba
    który ostatnio zaniechał swoje pisanie
    w albumie rodzinnym
    tak tobie przychylnym
    wracam do myśli pierwszej
    nim może rymnę wierszem
    otóż twój zamek na rzut oka pierwszy
    domaga się wlaśnie wierszy
    bo wygląd ma ponury
    zwłaszcza gdy do połowy
    zakryją go ciemne chmury
    jak mądrość niektórym przesłania głupota
    znalazłem trzy myszy u płota
    lecz gdy wszedłem w zamczyska twego progi
    od razu od gościnności ugięły mi się nogi
    strawę z jagnięcie pożarłem w trzy migi
    na deser wystarczyły mi figi
    tak się u ciebie ciepło zrobiło
    jakby mnie tu ze sto lat nie było
    dziś kamracie odwiedziłem siedziby
    Anny i Krystyny
    u tej ostatniej niepokój wietrzę
    oblała sie niechcący morowym powietrzem
    teraz żegnam ciebie bracie
    i wyruszam w bój na Malcie
    kapitan Pantoja co nie może odnaleźć się w zgubnych nastrojach
    autor kapitan Pantoja
  • dodano: 06 listopada 2011 23:07
    Romeo, jestem na Twoim zamku i miło mi było czytać te wypominki - "Bema pamięci rapsod żałobny" to Norwid i Niemen jednocześnie. Zawsze ten utwór robił na mnie wrażenie. Pozdrawiam, Tomasz
    autor tpetry
  • dodano: 03 listopada 2011 22:27
    Bracie Romeo jam brat Twój Hamlet
    od czasu do czasu w Twym zamczysku bywam
    i z rozkoszą odpoczywam po trudach podróży w zaświatach.
    A muszę się przyznać dużo ostatnio bywałem w kosmicznych powiatach.
    Na gwieździe jednej cudo bialoglowę wypatrzyłem i nie minął dzionek a już o niej marzyłem,
    zapominając topielicę Ofelię.
    czy serce nasze tak nietrwałe nie powinno w piekle się znależć?
    Dla Ciebie specjalnie z tej podróży prywiozłem brankę i dwóch wróży.
    Brance na imię Bianka.
    Ręce swe tuli we wiankach z rozmarynu,
    by się uwolnić od złych czynów przestępcy udającego rycerza, znasz Waść jego imię,
    mieści się w nim krowie wymię.
    Czcigodny z Coebie rycerz, że wspominasz poległych braci.
    Dałączę w tym do Ciebie i zapaę najmocniejszą gwiazdę na nocnym niebie - Hamlet!
    autor Hamlet
  • dodano: 03 listopada 2011 21:07
    C" z - "kobiercach..." wyskoczyło.... pewnie w pogoni za mym śpiewnym nuceniem...
    autor laura
  • dodano: 03 listopada 2011 21:05
    Ach... ah....!!!
    Czemu...?
    Romeo, Tyś nie tylko Rycerz Wspaniały...,
    Tyś także poeta... niebywały!
    Twe słowo krzepi rozżalone serca
    i echem niesie po bezdroży kobiercah jesiennych...
    I ja dołączam się ze swym zniczem tam,
    gdzie żolnierskie groby,
    nie miecz, a nutę żalu
    w powiewnym woalu smutku,
    tam, przy tych grobach zanucę przy wtórze wiatru... na Ciebie się powołam...
    Już nucę... Krystyna
    autor laura
  • dodano: 02 listopada 2011 9:33
    Witaj szlachetny Rycerzu, Baszka ma całkowitą rację, Norwid i Niemen to cudowne połączenie ... pamiętam tę płytę ... szczególnie okładka zapadła mi w serce,m była taka inna od okładek płyt ... moja polonistka tą płytą przybliżała nam piękno poezji Norwida ... no i przybliżyła ...
    autor biruta M Liberalka
  • dodano: 01 listopada 2011 9:54
    Wybieram się właśnie na groby. Odszukam też groby nieznanych rycerzy i zapalę im światełko.
    autor Niktuś Nicuś
  • dodano: 30 października 2011 15:36
    Przywołałeś Romeo na pamięć dwóch fantastycznych ludzi . Niorwida i Niemena , ich już też między nami nie ma , a tak żal .

    Nie mogłam się oprzeć i wyszukałam sobie ... co wyszło ze " współpracy '' dwóch tych wielkich ludzi . Niby każdy z nich żył w innych czasach a jednak jakże bardzo czuli podobnie .

    http://www.youtube.com/watch?v=t8dHolTmr70&feature=related


    Czy ty Romeo , wyjeżdżasz na święta ? A może zahaczysz na swej drodze o Lublin ?
    Może , tam na Lubelskiej Lipowej spotkam ciebie Romeo przy jakimś grobie , przy zapomnianej mogile dawnego woja albo może pójdziemy alejką wysypaną białym żwirem na grób poległego we wrześniu 39 , poety , Czechowicza . On tak pięknie pisał o blaszanym koguciku , co tak pięknie na Bramie Trynitarskiej , widząc dziewicę , pięknie piał i nucił . Może potem zapalimy światełko na grobie nieznanego żołnierza co wiernie , do końca , strzegł naszej ojczyzny granic gdy zaszła taka potrzeba .

    Może ? Kiedyś ? będzie nam pisane , tym czasem szykuj rumaka do drogi , a wracaj żywo do nas . Baszka .
    autor Barbara
  • dodano: 30 października 2011 9:56
    Prawdziwi Rycerze zawsze odchodzą z honorem i dostojnie.
    Wrócisz po Świętach? Życzę Ci więc Drogi Romeo wygodnych duktów leśnych... i jakiejś pięknej, spokojnej kobyłki, o której marzysz.
    Pozdrawiam... i do zobaczenia! Halszka
    autor Halszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz