o życiu i polityce, która jest ważną częścią życia - dawny blog http://blogprzekorny.bloog.pl - przeniesiony z WP

wtorek, 2 stycznia 2018

NA PIECHOTĘ TEŻ SIĘ ZDARZA

wtorek, 03 stycznia 2012 13:47


Rycerski wychodek, w moim zamku, na samym szczycie wysokiej wieży jest usadzon. Swiatło księzyca na suficie przybytku zabawy sobie urządza, czas umilając i, co trzeba, rycerzom oświetlając.




Światło jest tajemnicze, jak na zamek przystało, ale zbyt dużo pokazuje i z całym szacunkiem dla Dam, naczynia wyłącznie mężczyznom przydatne, z mroku wydobywa. Naczynia porcelanowe, z Miśni sprowadzane, fajansu ordynarnego nie widziały. Przy kranach fontanny dla zabawy podświetlone, misa w nich jedna, w alabastrze kształtowana, powierzchnia misy satynowa, miła w dotyku niczym bielizna niewiasty.



          

A żeby drogi rycerze nie zgubili i rychło do przybytku dotrzeć mogli schody paradne tam wiodą.





Przybywajcie więc i na własne oczy przekonajcie się, jak goszczę rycerzy na mym zamku. Miodu i innych trunków nie poskąpię. Tylko jednego nie dostaniecie. Jad muchomora i mandragora z winem zmieszane czekają w loszku aż przybędzie Zjawa - rycerz z zaświatów.
Wybaczcie, ale ziemskim rycerzom  jasność umysłu taki napój miesza a wszelako gościa na dyshonor, we własnym domu, narazić rycerzowi nie przystaje.

                         Zjawo:
                          - musiałeś ?
                          - nie musiałeś
                          - musiałeś ?
                          - nie musiałeś
                          - musiałeś ?
                          - MUSIAŁEŚ !!!
                          - i tak doceniłeś mój rycerski przybytek

A Damy ?
Damy - tu sprawa jest diablo skomplikowana, wszak mężowie zadki mają ze skóry grubej, niczym krokodyl, zaś siedzenia dam są alabastrowe, satynowe, delikatne jak cenne koronki. Gdzie mnie szaraczkowi takim delicjom dogodzić.
Teraz w tej kwestii zamczysko moje Luwr, z czasów słonecznego Ludwika, przypomina , takoż dla dam wolna amerykanka - zgodnie z życzeniem i upodobaniem o nic się nie obrażę, ani o czas, ani o miejsce.
Wszak rycerz dla damy wszystko, hm, nawet nocnik.
Mam taki jeden, stary jak moje domostwo. Na dnie urynału azjatycki smok zieje ogniem i paszczę rozwiera.
Jeśli zrobisz mu łaskę i z naczynia skorzystasz smok ziać przestaje i z lubością oko przymyka.
Ale czy takie cudeńko Damie wystarczy ?
niezgłębione są tajniki duszy białogłowy


romeo, z pełnym uszanowaniem


Komentarze do wpisu

  • dodano: 07 stycznia 2012 15:37

    Romeo, a gdzie mój wczorajszy wpis na temat tego portretu?
    Był, bo sprawdzalam...
    Oberwało mi się za tego Einsteina... od nijakiego Kraba...
    Może w swej wędrówce spotkaleś tego jegomościa ? Milej soboty K.
    autor laura
  • dodano: 06 stycznia 2012 17:24
    ROMEO -

    to mój znaczekmfirmowy ... żebyś sobie przypadkiem nie myślał co innego ...
    te dwie świneczki w środku to portrety mojej fiołmowej violuni , która buziaka śle i uśmiecha się byś jej wirtualnym wujaszkiem został ...
    autor biruta M Liberalka
  • dodano: 06 stycznia 2012 17:21
    MNIE TAM jak najbardziej wystarczy ... a już to oko ... cudeńka ...
    autor biruta M Liberalka
  • dodano: 05 stycznia 2012 23:32
    ale pięknie u ciebie Rycerzu, taki nocnik to bardzo by mi się podobał, moja Basiunia w dzieciństwie bała się nocnika jak zarazy ale taki ze smokiem mrugającymm to by jej podpasował
    lubię ciebie Romeo, szkoda że nie nie mam bloga tak ładnie napisałeś, że bym była DAMA ZUZANNA aż Mojemu pokazałam śmiał się że JESZCZE TRUSKAWKOWEJ DAMY NIE WIDZIAŁ
    autor Zuzanna
  • dodano: 05 stycznia 2012 2:36
    Musiałeś...
    Szlachetny Rycerzu... musiałeś...
    Przybytek powinien być zachęcający...
    Ta porcelana z Miśni... świadczy o Twym dobrym guście.

    Dlaczego jednak najpierw pomyślałeś
    o wygodzie dla rycerskiego stanu a nie
    o wygódkach z lustrami dla dam, które są delikatniejsze i dla nich powinieneś pomyśleć choćby o porcelanowych muszlach z Delft, wykladanych obiciami z puchu przepiórek jednorazowego użytku dla higieny, wszak to dla kobiety najważniejsza niemal część ciala, bo od niej wszystko prawie się zaczyna...?

    Rycerzu, mimo że z dawnych jesteś czasów
    w polityce współczesnej jesteś kuty na cztery nogi
    i dobrze, że masz pancerny gorset, bo nie ugodzą Cię języków przewrotnych złego
    wrogie kąsania...

    Czy piwnice Twe pełne wytwornego wina?
    Jeśli tak, urządź przyjęcie, ale najpierw zadbaj
    o damskie wychodki.

    Żegnam mile - Krystyna
    autor laura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz