o życiu i polityce, która jest ważną częścią życia - dawny blog http://blogprzekorny.bloog.pl - przeniesiony z WP

sobota, 3 marca 2018


UWIELBIAM … 

poezję … magię … tajemnicę … poetką nie zostanę, czarodziejką też raczej nie ale mam obiektyw … z obiektywem tajemnicze miejsca mogę odkrywać ….  i miejsca zwyczajne, owiane mgłą tajemnicy, też …

         

ot – choćby taki sobie zwykły stok … zwykły, a jak malowniczo moje kochane Sudety się prezentują … jeden pstryk – i znalazłam się w świecie baśni … Królowa Gór welon szykuje …
tylko moja violunia całkowicie z romantyzmu jest wyprana …
jaki znowu welon ??? … zwykłe naśnieżanie stoku …
hmm – dla jednych zwykłe, dla drugich nie … zależy od punktu widzenia i od punktu siedzenia … zaryzykowałabym nawet tezę , że im bliżej siebie te punkty ….
eee – jednak nie zaryzykuję tej tezy …

                                                 ***
~Rysio
Tajemnica dopiero powstaje, kiedy siedzenie i widzenie splatają się razem i wtedy odzywa się coś, co robi wewnętrzne zamieszanie w duszy.dobre zdjęcie jak obraz wynika nie z modelu, ale z obrazu jaki powstaje w sercu.wiem, to przenośnia, ale i prawdamiliardy zdjęć na świecie i kilka dzieł sztukipozdrawiam Twoją tajemniczość Haniua zdjęcie wyjątkowe

SIĘ OBUDZIŁA …   

moja violunia … i od razu ruszyła w bój … to znaczy postanowiła zrobić dobry uczynek i pomóc mi w porządkowaniu rodzinnych zdjęć … nawet się zapaliła do pisania rodzinnej historii …
oooooooo – jakie domki ! ! ! … no nie mogę … zaczęła rechotać … dla lalek, czy co …
jakie znowu domki – to najprawdziwsze ule … przedwojenne i na dodatek kresowe … nawet ponumerowane jak Pan Bóg przykazał …
a to się wujaszek Tomek ucieszy jak zobaczy …

       

mój Dziadziu Romuald (stoi nad panem w białej koszuli) chociaż mieszczuch i urzędnik uwielbiał pszczoły … uwielbiał niedzielne wyjazdy za Złoczów, gdzie mieszkał, na Woroniaki, gdzie w pasiece Przyjaciela trzymał swoje ule … zabierał Mamusię Danusię i Przyjaciół i wyruszał …

        
            tak Dziadziu małą Danusię miłości do pszczółek uczył ….

gospodarz pasieki Jan, zwany pieszczotliwie Jasuniem, był jego kompanem jeszcze z pierwszej wojny, razem siedzieli w okopach, razem szli na bagnety … Jasunio był, z dziada pradziada, gospodarzem i zgodnie z tradycją miał dużo dzieci … bieda u nich piszczała ale dzieci były  mądre i rezolutne … więc Dziadziu Romek przyjacielowi kształcił te dzieciaki … pomagał też finansowo w utrzymaniu całej pasieki …
Babcia zawsze się śmiała, że pszczoły na Woroniakach są  magiczne … na przednówku cukier zajadają wszystkie ale zdychają tylko nasze … tak, tak – to bardzo inteligentne stworzenia, ze śmiechem odpowiadał Dziadziu …

          

Babcia Waleria wsi nie uwielbiała więc na zdjęciach z ulami jej nie ma …  no chyba że wiosną wiśniowe sady zakwitły … wtedy wyruszała ze wszystkimi … Babcia to ta szczuplutka, druga od lewej … Dziadziu i Danusia po prawej …
Ej – miały pszczółki używanie … miała Mamusia Danusia cudne dzieciństwo …
wojna zniszczyła ten świat …

                                               ***

MAJÓWKA …   


to nie wymysł naszych czasów …
niech sobie violunia nie myśli – na majówki jeździło się „do wód” już od niepamiętnych czasów …
         
          

na tym urokliwym, przedwojennym, zdjęciu moja Mamusia Danusia, mała dziewczynka, zażywa świeżego powietrza na rodzinnej majówce … ta „wielka woda” to wodospad Zarwanica koło Złoczowa …
ech – piękne były Kresy …
         
         
a takim powozem jechało się do tych „wód” … fiakier na koźle … latarnia wypucowana …  panie z parasolkami a panowie w kapeluszach … i koniecznie suknie prosto od modystki …

wtorek, 2 stycznia 2018

A KUKU


poniedziałek, 10 września 2012 11:46


rycerz  Romeo


 to ja,

 żart, to moja zbroja


pozdrawiam
romeo, z pełnym uszanowaniem

*


NA UBITEJ ZIEMI

wtorek, 14 lutego 2012 22:06
                                 

ja, rycerz  Romeo
nudnym esbekiem, klawiszem i płatnym agentem PO zwany

                                  

pieczętujący się
* in hoc signo vinces *


stawiam się, jakom przyrzekł i rękawicę z honorem podejmuję
Rycerzu Obserwatorze, oto moja zagadka :




Po zwycięskiej bitwie dzielny dowódca ułanów świętował z żołnierzami dni i nocy dziesięć aż, koniec końców, uciech do syta zakosztowawszy, defiladę postanowił urządzić, ku uciesze dam nadobnych, wojsko sercem gorącym witających.


Zbliżał się dzień świateczny dowódca począł więc pilnie  przygotowywać do defilady swój odział, liczący mniej niż 500 dziarskich ułanów.




Próbował ich najpierw ustawić trójkami - ale jeden zostawał.
Spróbował ich ustawić czwórkami - ale jeden zostawał.
Spróbował ich ustawić piątkami - ale jeden zostawał.
Spróbował ich ustawić szóstkami - znowu jeden zostawał.

W końcu dzielny dowódca spróbował ich ustawić po siedmiu w szeregu i stwierdził z ulgą, że nikt nie został.


Ilu ułanów liczy oddział?


czekam odpowiedzi
romeo, z pełnym uszanowaniem

 

 

Komentarze do wpisu

  • dodano: 23 stycznia 2013 16:13
    Witam Cię bardzo serdecznie Szlachetny Rycerzu ROMEO! Tym postem podbiłeś moje serce!
    Chcę zostać Twoją Damą.Uwielbiam Marka Grechutę. Jego piosenek mogę słuchać godzinami... Jeśli pozwolisz, będę tutaj częściej zaglądać... Przypadek sprawił, że odkryłam Twój blog. A teraz pooglądam inne twoje posty. Ślę moc pozdrowień.
    Lusia
    autor Łucja-Maria
  • dodano: 05 września 2012 23:13
    ROMEO - PRZEPRASZAM ... pomroczność jasna, przez moment wzięłam Ciebie za Zbigniewa .. wybacz Rycerzu i WRACAJ NA BLOG
    autor Malina M*
  • dodano: 05 września 2012 18:50
    Romeo, Rycerzu jak dobrze, że przybyłeś, zaglądałam na Twój blog ale pustka wiało
    teraz pięknie witam w moim malinowym zamczysku
    autor Malina M*
  • dodano: 23 lipca 2012 13:16
    WITAJ RYCERZU ROMEO - cieszę się, żeś stan kawalewrski opuścił i żonę ukochaną masz przy sobie , to może fotkę nam pokażesz .. długo by wyjaśniać ale Malina to ja , Hania, zaszły okoliczności które zmusiły mnie do zmiany "zamku" nie ma w tym nic niegodnego - zapewniam. Zapraszam w maliny, Twój adres zaraz tam umieszczę
    autor Malina M*
  • dodano: 01 kwietnia 2012 21:59
    Ale białogłowych nawiedziło Twój zamek, Romeo. a ja nie mogłem trafić z powodu mgieł , więc dopiero dziś tu dotarłem. pozdrawiam, i zapraszam, bo już pytają tu i ówdzie o Ciebie
    autor tpetry
  • dodano: 09 marca 2012 13:07
    oooo- ROMEO, prawdziwy z ciebie Romeo
    Twojej pani niejedna pozazdrości, Przyjmijcie obije bukiecik
    autor Malina M*
  • dodano: 08 marca 2012 23:11
    ROMEO - DUŻO SZCZĘŚCIA I MIŁOŚCI
    autor biruta M Liberalka
  • dodano: 01 marca 2012 16:43
    pozdrawiam
    autor Malina M*
  • dodano: 20 lutego 2012 16:16
    Dziękuję, uroczy Romeo, za rycerską walentynkę i przepiękną pieśń!
    autor Markomanka vel Siuzdakowa
  • dodano: 17 lutego 2012 22:05
    O , tak, Romeo! Będę zbierać kwiaty, będę się uśmiechać i gwiazdy liczyć ... Już nucę i słyszę Marka Grechutę... Jesteś romantyczny. Coraz mniej takich mężczyzn...Dziękuję za to miłe przyjęcie. Tyle od tych pięknych kwiatów zapachów. Perły mnie rozczuliły, bo bardzo lubię nosić perły... Pozdrawiam walentynkowo - Krystyna Laura.

    PS. Teraz pochodzę po zamkowych zakamarkach. Gdzie przetrzymujesz wehikuł czasu, którym się przemieszczasz? ...
    autor Laura
  • dodano: 17 lutego 2012 12:50
    Rycerzu niezłomny , zapraszam na mój blog
    autor Malina M*
  • dodano: 15 lutego 2012 15:44
    I ja z serca dziękuję Ci Rycerzu Romeo za sercewalentynkowe pozostawione u mnie. I już słucham cudownego Marka Grechuty... Pozdrawiam walentynkowo i dygam w ukłonie! Halszka
    autor Halszka
  • dodano: 15 lutego 2012 10:19
    Dziękuję Romeo za walentynkowe serce zostawione na moim blogu, dziękuję za piękną pieśń rycerską ... Rycerz z Ciebie w każdym calu ....
    autor biruta M Liberalka

  • dodano: 18 września 2012 14:44
    O...............odnalazłam mojego obrońcę ..Zagadki nie odgadnę bom blondyna ...Jak znajdę u siebie drzwi do wanny to pomyślę nad Twoją zagadką hahhahaa..Ale nie muszę ,bo już widzę cyferki ::))Nie zniżę się do adamowego kopiowania...muszę myśleć..............hahahahha..ok koniec żartów ..dzięki serdeczne za wsparcie ..Będę tu bywać::) Danuśka
    autor blondyna
  • dodano: 12 września 2012 2:45
    Hej , Romeo! Oczywiście w celu zmylenia napisalam słownie...
    trzy ...
    zero...
    jeden...
    a więc 301
    Jak ci się to podoba, że myślę , więc jestem....?
    - Krystyna Laura
    autor laura
  • dodano: 12 września 2012 2:40
    Rycerzu Romeo, Hania podała właściwy wynik było ich 301.
    Przy okazji wyjaśniam - Romeo , wcześniej niż Hania udzielilam odpowiedzi w mojej zagadce, którą tak przemyślnie Hania rozwikłała w moim Niebieskim blogu...
    Zwróć uwagę na cyfry występujce w pionowym rządku :
    3
    0
    1
    co w poziomie daje liczbę - 301
    Wymyślilam tę "zagadkę", by dać Ci do zrozumienia, że rozwiązałam Twoją, lecz odpowiedź skonstruowałam tak , by Obserwator się nie polapał, lecz on wcale się nie pojawil...
    Zagadkowych snów, życzy Krystyna, która do tej pory wysylała meile....
    autor laura
  • dodano: 11 września 2012 22:36
    ;o)) jak już spaliłam ten pojedynek to przynajmniej podam co wydedukowałam
    otóż Rycerzu oddział liczył 301 odważnych ułanów
    czy tak ???
    autor Malina M*
  • dodano: 11 września 2012 21:03

    Romeo, ten ostatni komentarz wypadł jak bełkot, a tym razem ominęłam piwniczkę szerokim łukiem... Pomieszały się słowa, lecz to nie moja wina a calej tej cybernetycznej maszynerii. Przepraszam...!
    autor laura
  • dodano: 11 września 2012 20:58

    Romeo, na ten temat odpowiedziałam u siebie w Niebieskim tu zacytuję tę wypowiedź, skierowaną do Ciebie -
    'Romeo, rozbawiłeś mnie tym niecodziennym tokiem myślenia, a ten widelec to Ci się udał nadzwyczajnie, zatem można przyjąć, że to właściwa wypowiedź, bo poparta argumentami, lecz to tylko inteligentne dociekanie z Twej strony...
    Zdradzę tylko, że jest to zagadka szczególna, wymyślona przeze mnie,
    a więc zabezpieczona kodem kamuflażu, pod którym ukrywa się kolejne pytanie -
    "orzeł czy reszka", a decyduje o jej wyniku Twoja matematyczna zagadka......
    Podziwiam Twoją gotowość do rozwiązywania zapętlonych diagramów.
    Baw się dobrze, o zacny ze wszech miar, Romeo!"
    Dodam jeszcze, że jesteś wyjątkowy i budzisz moją sympatię...Nie tylko moją. Która to dama obojętną będzie na wdziRomeo, rozbawiłeś mnie tym niecodziennym tokiem myślenia, a ten widelec to Ci się udał nadzwyczajnie, zatem można przyjąć, że to właściwa wypowiedź, bo poparta argumentami, lecz to tylko inteligentne dociekanie z Twej strony... Zdradzę tylko, że jest to zagadka szczególna, wymyślona przeze mnie, a więc zabezpieczona kodem kamuflażu, pod którym ukrywa się kolejne pytanie -"orzeł czy reszka", a decyduje o jej wyniku Twoja matematyczna zagadka......Podziwiam Twoją gotowość do rozwiązywania zapętlonych diagramów. Baw się dobrze, o zacny ze wszech miar, Romeo!
    Dodam , że jesteś wyjątkowy i żadna dama nie oprze się Twemu rycerskiemu wdziękowi...
    Pozdrawiam - Krystyna
    autor laura
  • dodano: 11 września 2012 20:14
    Szlachetna Krystyno rozwiązywałem Twoją zagadkę i przyznam główkowałem
    jeśli to zagadka historyczna to przyznam trzy palce i pułkownik wskazuje mi na postać premiera Walerego Sławka ale brak zwycięstwa w żadnym wypadku tu nie pasuje, ten wariant odpada
    jeśli to zagadka wojskowa to połączenie pułkownika z brakiem zwycięstw w żadnym wypadku nie daje trzeh palców, uczciwszy uszy pułkownika można w tym przypadku określić inną, miej szlachetną częścią ciała
    musi to być zagadka "ogólna" tym bardziej, że szlachetna Damo pytasz co to, nie kto to. jedyna odpowiedź jaka mi przychodzi do głowy to leżący długo na półce widelec o trzech zębach, taki duży, służący do wbijania w smakowite mięsiwo. i tu mi się zgadza bo, na półce więc pułkownik, trzy zęby a widział kto by widelec zwycięstwa odnosił
    autor romeo od czarnych owiec
  • dodano: 11 września 2012 19:15
    Rycerzu Romeo, nie rozwiązałeś mojej zagadki... Krystyna Laura
    autor laura
  • dodano: 11 września 2012 14:38
    Witaj Rycerzu - odgadłam Twoją zagadkę ale nie zdradzę w trakcie pojedynku...
    żebyś uwierzył , że zgadłam to ci powiem, że wynik kapkę lotniczy, po rozwiązaniu zagadki wyjaśnię, pozdrawiam Rycerzu
    autor Malina M*
  • dodano: 11 września 2012 13:03
    Jaki błąd stylistyczny... ala... ale...jak w szale...Romeo, chyba to wino z Twojej piwniczki w samo południe zaszalało... Laura Krystyna albo Krystyna Laura... jak wolisz...
    autor laura
  • dodano: 11 września 2012 12:57

    Witaj Romeo, zacny Rycerzu!
    Cieszę się z Twego powrotu. Odwiedziny u Ciebie zaczęłam opd piwniczki. spragniona byłam dobrego wina. Ostatnio gustuję w afrykańskim. U Ciebie taskiego nie ma, ale znalazłam,
    ale wybrałam Chardonnay, który wypatrzylam wśród mnostwa butelek... Dzięki... Narazie zainteresowany nie pojawił się ... Nie zamierzam strzelać z wynikiem. predzxej z obliczeniem poradzi sobie moja siostrzyczka wirtualna Hania, bo ma zdolnosci nadzwyczajne w matematyce. Romeo, zadam Tobie zagadkę -
    Co to jest?
    Trzy palce,
    zero zwycięstw
    jeden pułkownik?
    Żegna z ukłonem damy - Krystyna
    autor laura
  • dodano: 11 września 2012 0:14
    Jestem tu po rasz pierwszy. Przeczytałem u Krystyny i mnie poniosło w te rejony. Masz niedzisiejszy blog Romeo. W szkole przerabialiśmy Szekspira to od niego zapożyczyleś imię? Ludzie to mają pomysły. Twoja zagadka do kitu bo pół godziny kombinuję w te i we wte i ani w ząb do przodu ruszyć nie mogę z fantem a podobno w matematyce żem biegły. Jak sobie wykształcony Tomasz tpetry z kalkulatorem nie pomoże to jak mogę ja co na codzień przesyłki rozwożę ? Zajrzę tu po rozwiązanie i będę się przed kolegami popisywał tą zagadką. Jeden to nawet zmyślny jest i pewnikiem od razu wpadnie na rozwiązanie. furgon.
    autor furgon
  • dodano: 10 września 2012 23:48
    Romeo, matematykiem nie jestem, ale siedzę i próbuje sobie przeliczyć na kalkulatorze (wiesz, to teraz taki modny przyrząd, bo ponoć prezes nim się posługuje. Może uda mi się wpaść na trop przed Obserwatorem .Pozdrawiam, Tomasz
    autor tpetry
  • dodano: 10 września 2012 22:03
    a niech Cię Rycerzu - to dopiero zagwozdka ... muszę pomyśleć i pokombinować
    ciekawe czy Obserwator zgadnie
    autor Malina M*
  • dodano: 10 września 2012 17:00
    RYCERZU OBSERWATORZE
    ja, rycerz Romeo, nudnym esbekiem, klawiszem i płatnym agentem PO, przez giermka Adama, zwany
    STAWIAM SIĘ,jakom przyrzekł i rękawicę z honorem podejmuję.
    Rycerzu Obserwatorze, oto moja odpowiedż na Twoje pytanie:

    Owóż Obserwatorze w polskiej sztuce nie ma dziś kierunku dominującego, ba zaryzykuję stwierdzenie,explicite, iż nie ma kierunków jednoznacznie dominujących.
    To co mamy jedni nazwą rogiem obfitości inni zaś wieżą Babel. Ja znawcą nie jestem więc wyroków ferować nie zamierzam. A co w rogu onym mamy? Mamy i koloryzm,ten sercu memu najbliższy, bo ku naturze lubi się skłaniać i pięknem serce moje rycerskie epatuje,mamy takoż abstrakcjonizm, ekspresjonizm i surrealizm a czasami tryumfy świętują zwolennicy sztuki racjonalnej i geometrycznej. Wszechmocna moda, Obserwwatorze, niesie takoż inne nurta, mnie całkowicie obce, zwą się one happening i performance.

    ZAGADKĘ DLA CIEBIE NA MOIM BLOGU UMIEŚCIŁEM
    PODEJMIJ RĘKAWICĘ, CZEKAM
    romeo, z pełnym uszanowaniem
    autor romeo od czarnych owiec