o życiu i polityce, która jest ważną częścią życia - dawny blog http://blogprzekorny.bloog.pl - przeniesiony z WP

wtorek, 2 stycznia 2018

BAŚŃ O PSYCHIATRZE I TRZECH RYCERZACH

niedziela, 26 czerwca 2011 15:45


Na początek baśni rycerska pieśń z mojej młodości:

           Rycerzy trzech: Kmicic, Wołodyjowski, Zagłoba
           Wszystkim nam trzem
           Wszystkim nam się Basieńka podoba, ach podoba
           Ruszamy w bój, ruszamy w bój
           Aby Baśkę uwolnić od zbója
           Bo żaden zbój, bo żaden zbój
           Nie podskoczy nam nigdy .... tralala


                    

Było nas trzech rycerzy : szlachetny Armand, szlachetny Zygfryd i ja, Rodrygo, zwany przez Armanda nudnym esbekiem i klawiszem. Wiedliśmy potyczki na ubitej ziemi, dostarczajac ludowi igrzysk i wirtualnego chleba a sobie przyjemności ze słownych potyczek. O sobie nie opowiem, wszak sławienie cnót własnych rycerzowi nie przystoi. Opowiem o dwóch pozostałych:

SZLACHETNY ZYGFRYD
herb rycerza :
jad muchomora i mandragora, winem przyprawione.
trucizna i napój miłosny

Rycerz Zygfryd walecznym jest wojem, szpady i miecza używa ochoczo, waląc na oślep w co może i w kogo może, w szeregach wroga szerząc spostoszenie okrutne. Trucizny w walce używa niczym Lukrecja Borgia. Rzemiosło rycerskie dobrze jest mu znane, obyczaje rycerskie również. Po walce straszliwej, rycerz ten, ze zbroi strzepuje pył bitewny, wzrokiem marsowym po polu toczy a jak przeciwnika zobaczy podchodzi, przyłbicę odsłania i rękę podaje. Okrutny ten woj zna rycerskie słowa przepraszam i dziękuję. Choć dla wroga zacięty prawe zasady wyznaje.


SZLACHETNY ARMAND
herb rycerza:
uśmiech narcyza i ekspertyza, niczym nie doprawione
uwielbienie i konkret

Szlachetny ten rycerz inną taktyką wojuje.  Strategię starannie opracowuje, plany bitewne studiuje, broń dobiera według mocy rażenia. A moc ma wielką . Nie miecze i szabelki ale machiny inżynierski i harmaty. Sprawny to w boju rycerz, do walki i niewygód przywykły. Pilnym był uczniem w rycerskiej szkole i arkana sztuki wojennej posiadł w stopniu najwyższym. Ale na zajęciach z idei rycerstwa nasz Armandinio dziewki służebne po komnatach ganiał albo damy nadobne adorował, tym sposobem zbywając wiedzy, co rycerzowi prawemu przystoi.

Pierwsze przykazanie rycerza:
Rycerz zgina kolana przed Bogiem, przed królem i przed białogłową. Rycerz pochyla się wyłączie czyniac użytek z mizerykordii. Rycerz, który schyli się by błoto wziąć do ręki rycerzem być przestaje.

Drugie przykazanie rycerza:
Rycerz walczy z równym sobie, okazując lekceważenie przeciwnikowi rycerz w siebie uderza i własnego honoru ujmuje.



A teraz, dla dam nadobnych, zaśpiewam pieśń zakochanego rycerza, śmiertelnie strzałą amora ugodzonego:


                               

          Ty pójdziesz górą, ty pójdziesz górą, a ja doliną
          Ty zakwitniesz różą, ty zakwitniesz róża, a ja kaliną.
          Ty będziesz panną, ty będziesz panną, w dalekim dworze
          A ja będę księdzem, a ja będę księdzem, w białym klasztorze



 Rodrygo
zwany nudnym esbekiem i klawiszem
 
                                   
 pieczętujący się
 * in hoc signo vinces *


A gdzie psychiatra ? tego nie powiem.  Związki psychiatry ze sztuką wojenną, na najwyższym stopniu państwowym, opisze pewnie niedługo rycerz Armand. Oczywiście walkę psychiatrze wyda na innym, niż to moje, polu.

Komentarze do wpisu

  • dodano: 11 września 2011 20:52
    Sekret Zjawa i u Romea się pojawia
    co z afery u Krystyny wyniknie tego się obawia
    widzę że Niktuś mnie uprzedził
    to i dobrze byś nie myślał żem bredził
    a sprawa tak wygląda
    jakby wyskoczyła z garbuu wielbłąda
    Niktuś się u Krystyny rozsierdził
    i Adama popędził
    w pisowskie rewiry
    wprost z blogu Krytyny
    która Bogu ducha winna
    pewnie nie wie co zrobić powinna
    napisałem Niktusiowi by nie uciekał z pola bitwy
    niechby znowu chwycił się brzytwy
    co zrobi jego sprawa
    mnie przymuszać nie wypada
    co do tego czy Krystynę lubi
    nie wiem też się z nią poczubił
    zresztą wielu ją hołubi
    a najbardziej chyba Hanna Biruta
    nie ta od Bieruta
    - Sekret
    autor Sekret
    blog: Zjawa
  • dodano: 11 września 2011 18:32
    Wracaj bracie romeo. odszedłem z blogów Krystyny i nie myślę tam wracać . Ten bufon Adam rozpycha się łokciami, usiłuje nadać ton dyskusji i narzucić temat, tylko jego przedruki z WP są jedynie słuszne. Nudny gość, zaczadzony pisem, niby wykształcony a prdynarny jak pisie na forach. Zapytaj o coś a nie odpowie za to od ciebie zażąda dowodu i to kategorycznie bo tu on rządzi. Wyczuł, że Krystyna go lubi więc poczyna sobie na jej blogu. Trudno, jak ktoś ma przyjemność z nim dyskutować niech dyskutuje.
    Wracaj bracie, spróbuj polityczny blog założyć, może tu podyskutujemy. Czekam. Fajnie było u Krystyny ale chce mi się dyskusji z kimś inteligentnym, kto dyskusję pociągnie kto dyskutować potrafi. Tak by mi się chciało powalczyć na intelekt ale u Krystyny widzę że połowa się wyniosła, Hania ma zakaz Zuzia wykopana, Rudi do domu wrócił. Krystyna chyba nie ma na dyskusje czasu. Jedyna nadzieja w tobie
    autor Niktuś Nicuś
  • dodano: 04 września 2011 11:57
    Co z tobą Bracie?
    Nie dajesz znaku życia
    a tu grzyby wychodzą z podszycia trujące bo trujące
    jednak rany gojące
    daj znać gdzie jesteś
    ja tymczasem udaję się w przestrzeń
    i podpis swój zostawiam
    ostatnio jak sam sekret się pojawiam
    Kapitan Pantoja czyli ja napoleon bonaparte
    autor kapitan Pantoja
  • dodano: 03 września 2011 1:58

    Romeo - miły Rycerzu, gdzie podziewasz się ? Brakuje nam Ciebie...
    Kiedy znowu pojawisz się zamku? Na jakich wyprawach teraz bywasz?
    Co z Julią ? Czy jest szczęśliwa?
    Pozdawiam z niebieskiego blogu - Krystyna
    autor laura
  • dodano: 29 sierpnia 2011 11:45
    Niktuś polecił nam ten blog. Zawsze lubiłam baśnie o damach i rycerzach. Mój wprawdzie nie rycerz ale wspaniały giermek, myślę że taki giermek od niejednego rycerza lepszy a na pewno od niektórych tu opisanych
    autor Zuzanna
    blog: zuzanna
  • dodano: 28 sierpnia 2011 12:54
    Szlachetny rycerrzu od czarnych owiec opuszczam swój zamek na dwa tygodnie i jadę nad morze ze swoją panią. Mam nadzieję, że jak wrócimy zastanę tu nowy wpis i ciebie
    autor Niktuś Nicuś
  • dodano: 27 sierpnia 2011 11:50
    Zachwycił mnie ten rycerski blog, my młodzi nie używamy takiego języka ale jest w nim coś co pociąga, szkoda, że mój mały Rudi ma dopiero pół roku, chętnie bym go tu przyprowadził.
    Też mam pierścień po pradziadku Rudolfie.
    Pozdrawiam nie znany mi rycerzu o romantycznym imieniu romeo, jedni rycerze walczą z wiatrakami inni czarne owce do stada przyprowadzają
    autor Rudolf
    blog: nie mam
  • dodano: 22 sierpnia 2011 15:55
    Witaj Bracie!
    czy występujesz w krawacie
    a nie w zbroi
    i nawet anioł Ciebie się boi
    gdy widzi Cię bez oręża,
    gdy współcześnie się wyprężasz?
    Tak myślę, bo jak wyparowałeś gdzieś,
    tak Cię nie ma, jak niesie wieść,
    gdzieś na saksach przebywasz
    i ciągle nowe serca dzierlatek zdobywasz!
    O przyjaciołach nie pamiętasz,
    może przydałaby Ci się mięta?
    Właśnie wracam z gaiku z koszem pełnym muchomorów,
    może napój przygotujesz dla naszych wspólnych wrogów?
    Co to u Krystyny jak wypuszczone osy
    biorą się za włosy?
    Żegnam Romeo,
    czy wiesz może gdzie podział się Cycero?
    autor Hamlet
  • dodano: 09 sierpnia 2011 23:56
    Rycerzu Romeo mnie nikt nie minował
    choćbym dzień i noc warował
    a co tak w swej komnacie siedzisz
    i nawet Krystyny nie odwiedzisz
    może byś dla niej jaki wiersz stworzył
    i mi dumy przysporzył
    tam u niej armata z poezją
    zmaga się z moją amnezją
    bo zapomniałem o swej Ofelii
    gdy zabłądziłem w niebieskie rewiry
    u znanej tobie Krystyny
    tak mi od tych niebieskości nieswojo
    że pokusiłem się by podzielić się z tobą
    madagorą
    niech ten korzeń natury magicznej
    zapisze się w naszej pamięci wieczystej .
    Bywaj druhu !
    Głowa dziś mnie boli od wiatru podmuchu...
    Hamlet Prince of Denmark
    autor Hamlet
  • dodano: 09 sierpnia 2011 19:32
    i ja ciebie nominowałam Rycerzu miły sercom dam ...
    autor biruta M Liberalka
  • dodano: 09 sierpnia 2011 19:31
    i ja Ciebie nominowałam Rycerzu miły sercom dam Sercowa nagroda do odebrania u mnie ...
    autor biruta M Liberalka

    Komentarze do wpisu

    Skocz do dodawania komentarzy
  • dodano: 05 sierpnia 2011 15:40
    Witaj Romeo. Nominowałam Ciebie do blogowego Oskara.
    Odbiór nagrody we niebieskim.
    Gratuluję - Krystyna
    autor laura
  • dodano: 03 sierpnia 2011 15:23
    Witaj Druhu
    w telegrasficznym skrócie powiadamiam
    że Zbigniew zmiękł i krowę mi darował
    może i do ciebie wkrótce zawita
    i jak przystało na krajana rękę ci poda
    choć ty nie jego krajan
    boś z Włoch
    to jednak zgoda to już jest coś

    Z poważaniem - Sekret Zjawa co banialuki opowiada
    autor Sekret
    blog: Zjawa
  • dodano: 02 sierpnia 2011 22:48
    Witaj Romeo, widzę, że i u Ciebie Sekret Zjawa się pojawia. Dużo intersujących ludzi wpisuje się u nas w komentarzach. Zachwycił mnie wiersz Hani. Czytałeś ? Jest opublikowany w moim blogu. Zachęcam do przeczytania, bo wiersz - modlitwa niezwykle poruszajćy. Życże Ci wszystkiego najlepszego Co u Twojej Julii? Gdzie ona jest/ - Krystyna
    autor laura
  • dodano: 02 sierpnia 2011 17:04


    Rycerzu Romeo patronie kochanków
    nie zjawiam się co prawda o poranku
    ale poobiednią porą dla mnie zawsze chorą
    bo muszę uganiać się przed psów sforą
    które nie pozwalają mi na drzemkę
    i wogle nie jest mi to na rękę
    Uprzejmie Ciebie powiadamiam
    że u Krystyny jedna z dam twoich
    do Zbigniewa stroi miny
    oczywiście takie żartobliwe
    nie nie na pewno nie nobliwe
    A jaka zdolna z niej osóbka
    wiersze pisze niczym poeta prawdziwy
    co Nobla dostał
    mówię ci dla mnie to był postrzał
    w samo serce co ostatnio jest w ponieweirce!
    A ta dama to Hanna której kokardę nosisz

    Sekret Zjawa
    autor Sekret
    blog: zjawa
  • dodano: 01 sierpnia 2011 0:00
    Rycerz do Rycerza -
    witaj Romeo , mój slawny druhu!
    Przybywam do ciebie w smutku.
    Wracam wprost z blogu niebieskiego,
    aby pomówić z tobą kolego!
    Przedmiot rozmowy nie byle jaki,
    bo w blogu Krystyny roi się od wydrygiwaczy.
    Trzeba tej damie pomocą służyć
    i w miarę możliwości ją wesprzeć
    jak ścianę domu co upada podeprzeć
    przed zjadliwością nijakiego Zbigniewa
    póki grom jasny nie spadnie z nieba!
    Z rycerskim pozdrowieniem Hamlet!
    autor Hamlet
  • dodano: 30 lipca 2011 23:34

    Witam szlachetnego Rycerza. Dziękuję za odwiedziny u mnie. Przykro mi jedynie, że w moim blogu miałeś trochę nieprzyjemności od pewnego pana.
    Mam nadzieje, że dojdziecie do porozumienia.
    Pozdrawiam Ciebie serdecznie - Krystyna
    autor laura
  • dodano: 30 lipca 2011 19:23
    a - taka to z ciebie psychologiczna ptica. Czytam i naczytać się nie mogę. Twoich rycerzyków właśnie poznałem ale mniej o nich pochlebną mam opinię.
    CZOŁEM RYCERZU, przyjmij prawicę
    autor Niktuś Nicuś
  • dodano: 28 lipca 2011 23:04
    Witaj kolego zbrojny Rycerzu
    czyżbyś zabładził gdzieś na wybrzeżu
    wszak sezon na plażę i wodę morską
    gdzie pewnie przebywasz z manierą dworską
    i kusisz damy powabnym śpiewem
    lub wylegujesz się nad zalewem
    lecz to małoprawdopodobne jak i te damy nadobne
    co dawno przepadły z kretesem
    każda ze swoim facetem
    ty jeden nagi i bosy choć w zbroję odziany
    pewnie błąkasz się od ściany do ściany
    gdzieś cię wcięło i skończyło to co się zaczęło
    dlatego bywaj Romeo z dalekiej podróży
    złóż pokłon Krystynie niech ci Julię wywróży....
    Z poszanowaniem Waszmości
    - Sekret Zjawa co tu przez chwilę gościł
    autor Sekret
    blog: Zjawa
  • dodano: 25 lipca 2011 18:28
    o ROMEO ... gdzie się podziewasz ??? ... liczysz czarne owieczki na zielonej łące a może białe chmury na łące niebieskiej ...
    a może wyruszyłeś po złote runo dla swojej Julii ???? .....
    autor biruta M Liberalka
  • dodano: 25 lipca 2011 1:49
    Witam Romea!
    Wróciłam już z wojaży. Nie widzę Julii, ma zamknięty bloog. Czy może wiesz cokolwiek o niej? Może razem spędzacie wakacje?
    Zapraszam do niebieskiej... Niedługo znowu mnie nie będzie. Do usłyszenia - Krystyna
    autor laura
  • dodano: 13 lipca 2011 19:16
    Czy to ten Januszek, co za mną zagłosował w Topliście? Jeśli tak, to Mu dziękuję ! - Krystyna
    autor Laura
  • dodano: 13 lipca 2011 19:15
    Szlachetny Romeo!
    Twoja Jullia gdzieś w obłokach błądzi,
    predzej czy później puzon zatrąbi,
    że wróciła z wojaży nieszczęśliwa,
    bo z kobietami tak już bywa.
    Ty w między czasie wiśnie zrywaj,
    bo na nie sezon się zaczyna....
    Wytrwaj w niezłomności jak Tatarzyn,
    a otworzy się ogród marzeń1
    Rycerzu Romeo, dzięki za pamięć .
    Przed wyjazdem tu wstąpiłam i zostawiam pozdrowienia dla serca Twego pocieszenia z powodu Julii a zniknięcia - Krystyna W imieniu Julii zostawiam Ci serce
    autor Laura
  • dodano: 05 lipca 2011 19:30
    ...niech mnie cztery gęsi kopną....pozdrawiam
    autor JANUSZEK
    blog: NIE MAM
  • dodano: 05 lipca 2011 19:29
    ...niech mnie cztery gęsi kopną....pozdrawiam
    autor JANUSZEK
    blog: NIE MAM
  • dodano: 03 lipca 2011 23:03
    Coś widzę, że tu strasznie przewrotna intryga się szykuje i jako dama z dalekich stron czuję sie nieco zagubiona... chociaż pieśni znane i postacie jakby znajome... ale kto to wie... może lepiej trzymać sie z dala od rycerzy co trucizną i przewrotnościa wojują:)))... na wszelki wypadek zajrzę jeszczę:)))
    autor Selonari
  • dodano: 03 lipca 2011 16:40
    Bardzo dobrze Romeo, ze wracasz co jakiś czas - taki znikający i pojawiający się rycerz Czołem Rycerzu!!!
    autor tpetry
  • dodano: 28 czerwca 2011 18:37
    Romeo mój drogi , tak mi pilno do mojego Bogumiła , ze w galeriach błąd popełniłam . myślę ,że wybaczysz skromnej białogłowie za ten mały " ptaszek '' w słowie . Baszka.
    autor Barbara
  • dodano: 28 czerwca 2011 18:32
    Wiedziona , nutami pieśni rycerskiej Panie przybiegłam , kornie chyląc głowę .by posłuchać ballady rycerskiej . Piękna to ballada o trzech rycerzach i Baśce więzionej przez zbója . Jam też o panie uwięziona bywam ale nie przez okrutnika tatarskiego , ale przez łagodnego Bogumiła .
    -------------------------------------------------------
    A co do Julii ...
    Nie sumituj się nadto Romeo , bo Jak każda panna i Julia miewa humory ,miną jej szybko nim tydzień przeleci , a potem będzie jej przykro , że zachowała się jak dziecko .
    Miło mi było w twego zamku podwojach , a teraz już wybacz odchodzę do swojego '' Niechcicowa " Fotki nowe wstawiłam i nową galerję założyłam .
    autor Barbara
  • dodano: 28 czerwca 2011 14:33
    Niesamowity Romeo - pełen dowcipu, inwencji twórczej, mistrz szermierki słownej. Z takim trzymać, to zaszczyt i korzyść niezmierna. Pozdrawiam Tomasz
    autor tpetry
  • dodano: 28 czerwca 2011 2:13
    Ojejku!
    Jakie bogactwo postaci...
    Zaraz się najem łakoci...
    Aż mnie wcięło w fotel...
    Z| zamku zrobił się motel...
    P. Zbigniew się rozpoznał...
    szrzerze to wyznał...
    co prawda zakamuflował
    i udawaniem wywirował...
    Prawdziwy mężczyzna !
    Jak to męska tężyzna!
    Proszę ... proszę ...
    Zaraz apelację zgłoszę !
    Kogo to Romeo,
    zacny kolego,
    do zamku zapraszasz swego?
    Niby imione znane a jednak podejrzane...
    Esbek, klawisz i ten od trucizny,
    który nie stroni od głowizny...
    Jeden z nich tylko najlepszy,
    czy nie przypadkiem ten ,
    który pojawił się w sieci pierwszy?
    Romeo , co Ty planujesz?
    Co z nimi zwojujesz?
    Zamiast o Julii myśleć,
    Ty wolisz z nimi istnieć?


    Pozdrawiam Ciebie zdziwiona Twoim popisem.... Krystyna
    autor laura

  • dodano: 27 czerwca 2011 21:43
    Romeo powiem udawanie że nie rozpoznałem się!
    hahaha
    autor Zbigniew
  • dodano: 26 czerwca 2011 21:32
    Oj Romeo....bardzo trafnie namalowałeś obrazy pozostałych rycerzy:)...Swoich cnót nie musisz wymieniać..i tak je wszyscy znamy:)....A co do habitu klasztornego...lepiej pozostań przy swojej zbroi..Chcesz nam wszystkim serca złamać?...Romeo..jakże to tak?????????...Na próżno wzdychamy po cichutku do Ciebie?..Spójrz na te wszystkie białogłowy i przemyśl dobrze swoja decyzję....Hmmmm..o Julie tu się jednak rozchodzi...Musimy ją jakoś przekonać do powrotu na Twoje zamkowe podwoje...Zna ktoś jakiś dobry sposób????
    Pozdrawiam wieczornie Mości Romeo i uśmiech Ci zostawiam:)
    autor Obserwatorka
  • dodano: 26 czerwca 2011 18:59
    o Romeo, upss Rodrygo, zwany dowcipnym - pięknym klejnotem się pieczętujesz ...
    Rycerzu dzielny z amorem walk nie staczaj, przyjazny on tobie ... strzałę wypuści a Julia POWRÓCI ...
    autor biruta M Liberalka
  •  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz